piątek, 21 czerwca 2019

Sposób na wakacyjną nudę… czyli wakacje z Pippilottą

       W moim życiu przeczytałam już ponad sto książek. (To nie żart! Wszystkie tytuły spisuję sobie w specjalnym pamiętniku.) Jednak największy sentyment mam do serii książek o Pippi Pończoszance i tę właśnie serię chciałabym Wam polecić na wakacje. Jest to klasyka literatury dziecięcej.
Seria składa się z trzech części: „Pippi Pończoszanka”, „Pippi wchodzi na pokład” oraz „Pippi na Południowym Pacyfiku”. Autorką przygód Pippi Pończoszanki jest szwedzka pisarka Astrid Lindgren. Jest to najpopularniejsza autorka literatury dziecięcej. Astrid napisała mnóstwo książek i kochała dzieci. Jej książki są lubiane przez dzieci na całym świecie.
      Bohaterką jest 10-letnia dziewczynka, tytułowa Pippi Pończoszanka. Przedstawia się ona jako Pippilotta Viktualia Firandella Złotomonetta Pończoszanka, córka kapitana Efraima Pończochy, „dawnego postrachu mórz”, który kiedyś podczas sztormu wpadł do morza i dopłynął do pewnej wyspy, gdzie został królem murzyńskim. Pippi mieszka bez rodziców w wielkim domu zwanym Willą Śmiesznotką, ponieważ jej mama umarła, kiedy Pippi była mała. Pippi wierzy, że jej mama jest w niebie i patrzy na nią z góry. Dziewczynka mieszka jedynie z koniem i małpką i ma dwoje przyjaciół: Tommiego i Annikę. Bohaterka wygląda bardzo nietypowo: ma rude włosy, które czesze w sterczące na boki warkoczyki, a jej twarz jest usiana piegami. Do tego ubiera się we własnoręcznie uszytą sukienkę, kolorowe pończochy w dwóch różnych kolorach i nosi o kilka rozmiarów za duże buty.
        Pippi jest niesamowicie silna, odważna, ma bardzo dobre serce i przeżywa wiele zabawnych i ciekawych przygód. Zagłębiając się w świat Pippi można razem z nią walczyć z bykiem, zostać rozbitkiem czy popłynąć na wyspę Kurrekurredutt. 
       Za każdym razem, gdy czytam książki o Pippi (przeczytałam je wszystkie ze dwadzieścia razy), na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Gdy byłam młodsza też nosiłam takie warkoczyki jak Pippi , a na moim dziecięcym nosku rysowałam sobie piegi. Dziś już oczywiście tego nie robię, ale nadal jestem zafascynowana tą postacią.
       Według mnie seria książek o Pippi rozbawi czytelnika w każdym wieku. Polecam!

Lena Śleboda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz